Info. piotrpaluch.pl
Koniec z motocyklem
Zima nadeszła i nastała pora na odstawienie swojego motocykla do garażu, oraz odwieszenie skóry i kasku do szafy. Zimą brak przyjemności z jazdy motorem, przynajmniej u nas, w Polsce. Delikatny i miły pęd ciepłego wiosennego, czy letniego powietrza, zastępuje zimny i ostry wiatr, nieprzyjemnie owiewający twarz i potęgujący odczucie zimna. Czas zimowy dla miłośnika motocykli nie musi być jednak czasem straconym. W miesiącach zimowych można zająć się dopieszczaniem swojej ukochanej maszyny. Części mechaniczne należy poddać konserwacji, ewentualnie wymiany na nowe. Można pochromować te części naszego cacka, które niebyły jeszcze pochromowane. Często nasz motocykl wymaga nałożenia nowego lakieru, wypolerowania chromów. Zima to także doskonały czas na poszukanie nowych dodatków, kasku, kombinezonu, butów. Do następnego sezonu trzeba się przecież dobrze przygotować, a nigdy stan naszej maszyny nie jest tak idealny, by nie mógłby być jeszcze lepszy. W końcu zima trwa tylko pięć miesięcy i rozpocznie się kolejny sezon jazdy motocyklem, a musimy być gotowi.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)